do roboty

Jak pojde do roboty to pewnie olimpijskie kupie

Wez sie do roboty

no dlaej do roboty

lec gienek i niech szybko zleci.tez bym poszedl do roboty. jak sie nie pracuje to weekend tak nie cieszy;-)

Na jutro do roboty 800g mielonych i 1200g ziemniakow, moc!

Fakin hell zawijam.do roboty. Pjona agenty

Brzmi nieźle :-)) 2on/2off czyli 2dni pracy i 2dni luzu? I na którą godzinę chodziłeś do roboty?

Grek mam to samo.mialem skrobac ten sufit ale jednak nie ide i ch... wie co robic.na rower nie chce isc bo jutro nogi. nic do roboty nie ma.pichcic sie nie chce bo zaraz zjem wszystko i dieta pojdzie w las.

B-50 - przyszła mi powiadomka, że odp, ale musiałem już do roboty wychodzić i nie zdążyłem "podsumować" ale nie będę pisał nic innego co przedmówcy - mega, jak zwykle - tak trzymać a ta coca-cola to dla kontrastu? dariusz189 - a jak tam u Ciebie z formą?

Spoko luz. Ja np jestem brzydki i z tym zyje. I od poniedzialku zaczalem koksowac po pol roku offu wiectez Wam pokaze Do roboty

waga jakos 97-98 z ranca przód jutro wstawie, teraz do roboty dozoba

Gregor piszesz: "Steper technogyma dzis przyszedl wiec sie trzeba bedzie zabierac do roboty". Gdzie kopiłeś prośba o info bo sam chce taki nabyć, a tylko na allegro znalazłem parę aukcji. Jak możesz napisz jeszcze ile Cie kosztował, sorry za OT.

fifty ja i tak bilem cie na glowe Na wakacjach jak chodzilem do roboty to chodzilem spac kolo 3-4, a wstawalem o 7 , a w tamtym roku jak laske jeszcze mialem to tylko tyle ze wstawalem o 6:00

Witam wszystkich ja własnie wstałem bo zaraz do roboty Głosuje na PO A jesli PiSuary wygraja to szefowi juz mówiłem ewakuuje się z tego kraju. Zrobia nam komune jak za czasów Ruskich

pozatym jutro do roboty na pol dnia

Tak Pepsko to są dobre nuty, zresztą co tu o gustach gadać, w nieskończoność można się spierać "już mnie nie zobaczysz" kozak w chooy, popieram a słyszeliście "ręce nie palą mi sie do roboty"? Zmieniony przez - TankAbbot w dniu 2008-08-23 13:01:28

"jazda, do roboty, iebane nieroby!" jak spiewal wieszcz. mi tam sie nie nudzi, ledwie na zakretach wyrabiam, zakupy, gotowanie, oporzadzenie wokol siebie, robota, trening. dzis mam dzien kurva zrecznosciowy na maksa

nie zauwazylem. dobra, ide wziac kuraka jakiegos, chwila relaksu sie konczy, trzeba zrec i do roboty

nie miales isc do roboty?:>

Mocny idź gdzieś do roboty z zarejestrowaniem to może drugie zawiasy dostaniesz, coś się może jeszcze wykręci, chyba nie ma rozboju